Jak uratować człowieka

Gdy człowiek jest zakochany, nie widzi wad partnera, a niektóre wydają mu się wręcz urocze. Motylki jednak nieuchronnie odlatują, średnio po 3 latach, a wtedy część związków się rozpada, bo wiele cech charakteru partnera zaczyna nam zwyczajnie przeszkadzać. On nie jest już tajemniczy, ale mrukliwy, nie wydaje się już taki odważny tylko nierozsądny. To jeszcze nie koniec świata. Teraz przyszedł czas na kompromisy i pracę nad związkiem. Kiedy opadają różowe okulary, zaczynamy bardziej realistycznie patrzeć na ukochanego, weryfikujemy nasze systemy wartości, oczekiwania i dostrzegamy jego wady. Przeszkadza nam, że jest bałaganiarzem i spóźnia się na spotkania. I nie ma w tym nic niepokojącego, to naturalny etap każdej relacji. Część par po tym czasie co prawa się rozpada, ale wielu udaje się zbudować trwały związek. Radzimy jak to zrobić.